Prawie nikt już nie pamięta, że w okresie międzywojennym Klimontów był miasteczkiem polsko-żydowskim. Dziś jedynym śladem żydowskiej społeczności Klimontowa jest opuszczona synagoga. Na terenie dawnego kirkutu bawią się dzieci. Cmentarz, częściowo zniszczony w czasie wojny, został całkowicie unicestwiony w latach sześćdziesiątych. Mieszkańcy Klimontowa wciąż odnajdują na terenie miejscowości pozostałości macew, wykorzystanych przed laty jako materiał budowlany. Chcielibyśmy, współdziałając z lokalną społecznością, przywrócić pamięć o kirkucie. Pragniemy, żeby mieszkańcy Klimontowa zaczęli postrzegać to miejsce jako cmentarz, przestrzeń uświęconą i miejsce pamięci dawnych sąsiadów. Jednocześnie chcemy, żeby klimontowianie zaczęli rozpoznawać historię Żydów klimontowskich jako część swojej własnej historii. Obok działań ściśle związanych z lokalnością widzimy w projekcie miejsce na przybliżenie klimontowianom żydowskiej kultury i ukazanie bogactwa wielokulturowości - wierzymy, że dzięki temu lokalne dziedzictwo stanie się wszystkim bliższe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz